Aby do wiosny...
Dodano: 19.11.2009
Do Rady Osiedla zgłaszało się wielu oburzonych mieszkańców z prośbą o natychmiastową interwencję w sprawie nieprzejezdnego „łącznika” pomiędzy ulicami Żyzną a Szeroką na Krzekowie.
Wyrwy, dziury i zalegająca woda opadowa i do tego kompletny brak oświetlenia spowodowała, że niegdyś wyasfaltowany odcinek stał się drogą przez mękę. Taki krajobraz pozostawił po sobie Energopol – wykonawca budowy sieci wodno -kanalizacyjnej w tym rejonie. I choć do zadań wykonawcy należało odtworzenie nawierzchni - a do inwestora, czyli miasta odbiór inwestycji... tak się nie stało. Rada Osiedla już latem tego roku wniosła swoje uwagi podczas odbioru technicznego. Widząc partactwo wykonawcy alarmowaliśmy, że są to pieniądze wyrzucane w błoto. Pierwsze deszcze pokazały, że nasze przewidywania niestety się potwierdziły...
Po naszej interwencji w Zarządzie Dróg zaczęto szukać tymczasowego rozwiązania – aby ulżyć mieszkańcom i brnącym po błocie i wodzie działkowcom – tymczasowego... bo aura nieodpowiednia na prace budowlane i z pieniędzmi krucho... Odpowiedzialny za stan nawierzchni dróg w tej części miasta st. specjalista Dariusz Morszczyzna (tel. 914800474, kom. 691855890) obiecał, że wiosną Zarząd Dróg pomyśli o trwałym rozwiązaniu a do tego czasu odcinek ten będzie monitorowany. My ze swej strony chcemy dodać, że mieszkańcy też „monitorują” od kilku lat marnotrawstwo i brakoróbstwo podczas drogowych inwestycji. Kilkakrotnie niszczenie ulicy Szerokiej, układanie i rozbieranie po miesiącu nawierzchni polbrukowej na ulicy Inspektowej i Żyznej - czy wreszcie niewyegzekwowanie od wykonawcy należytego odtworzenia nawierzchni na „łączniku”. I nic dziwnego, że później nie ma pieniędzy na kilka znaków drogowych, na oświetlenie ulic i, że zamiast budować można jedynie malować ronda. Aby do wiosny.
Copyright © 2010-2024 | Polityka prywatności